„Piraci” i „Wikingowie” bardzo się starają… Przez cały miesiąc dzielnie wykonują zadania. Pierwsza część wyzwania już za nami!
Oj, niektóre zadania były… zdecydowanie za łatwe! Takie na przykład … kubeczki. To nasza ulubiona popołudniowa zabawa. Albo ozoboty. Już wiemy, jak samodzielnie rysować kody i nawet czasem rysujemy inne niż „tornado” i „pauza 3 sekundy”… I jeszcze odkryliśmy, że kody można czytać… wspak! A zakodowana muzyka! To jest dopiero sztuka! Co tam narysowane kody, ma być głośno i tyle!